W ofercie INFOV istnieją dwie podstawowe wersje – Jerry C5 i CE5, zasilane wymiennymi akumulatorami lub bateriami CR123 (Jerry C5) oraz Jerry CE5, które zasilane jest z modułu z dwoma akumulatorami 18650 mocowanego na tyle hełmu (funkcjonującego dodatkowo jako przeciwwaga). Modele te pod względem technologicznym maja takie same parametry, są wyposażone w matryce bolometryczne 12μm o rozdzielczości 640×512 pikseli połączone z soczewkami obiektywu o ogniskowej wynoszącej f 11,52.
Dzięki funkcji Various Display Modes, obraz może być wyświetlany w trzech trybach: (W) White Hot (pełne podświetlenie obserwowanego obszaru), (H) Highlight (selektywne oświetlenie najbardziej nagrzanego obiektu bez świecenia tła) oraz (O) Outline (trybu konturowego zarysowywania obiektu). Zaawansowany układ projekcji obrazu termowizyjnego daje możliwość pokrycia na poziomie 76% obiętosci generowanego obrazu z urządzenia noktowizyjnego przy polu widzenia około 40 st. W oprogramowaniu przystawki znajdziemy również możliwość rotacji w zakresie 360 st. menu systemowego na wyświetlaczu w zależności od ustawienia pozycji j na samym noktowizorze.
Urządzenia C5 i CE5 zapewniają skuteczną detekcję człowieka z dystansu 1088 metrów, rozpoznanie sylwetki na dystansie 270 m a na pełną identyfikację już z odległości 136 metrów.
Jerry C ma masę 110 gramó (bez baterii) a w Jerry CE zaledwie 78 gramów (do tego dochodzi jednak masa battery back).
Urzadzenia te są wodoodporne i pyłoszczelne na poziomie normy IP67. Amplituda temperatur w których mogą pracować nasze przystawki to w przybliżeniu, od -40 st.C do +60 st.C.
Dzięki montażowi za pomocą zaciskowej obejmy, urządzenia Jerry-C kompatybilne są z szeroką gamą noktowizorów, takich jak PVS-7, PVS-14 czy inFOV PVS Mini J-14 i PVS Mini J-31. Istnieje też możliwość zamówienia montażu do MU-3M.
Urządzenia noktowizyjne w siłach zbrojnych nie są już żadnym luksusem typowym dla sił specjalnych, a raczej standardem. Ich ograniczenia są powszechnie znane – ze względu na swoją zasadę działania, wzmocnienie światła szczątkowego, w warunkach całkowitego braku światła wymagają dodatkowego podświetlania promieniowaniem podczerwonym, aby uzyskać jakikolwiek obraz. Nie będą też dobrze funkcjonować w warunkach zadymienia czy zapylenia. Tych konkretnych wad nie mają urządzenia termowizyjne, wykrywające różnice poziomów ciepła pomiędzy tłem a obserwowanym obiektem, ale z tego samego powodu bardziej nadają się one do obserwacji statycznej lub montażu na broni. Poruszanie się, choćby w lesie, bez pomocy termowizora może skończyć się wejściem na krzaki czy kamienie, których po prostu nie będzie widać ze względu na taką samą temperaturę jak otoczenie. Najnowszym osiągnięciem w tej dziedzinie są urządzenia oparte na fuzji technologii noktowizyjnej i termowizyjnej, łączące wszystkie zalety obu trybów pracy w jednym rozwiązaniu, ale są one wciąż rozwijane i bardzo, bardzo drogie.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.